Szósty dzień - mały wyścig
Czwartek, 16 lipca 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Rower to jest świat
Oczywiście licznik znów nawalił :(
Wyścig na jakiejś wsi, nie znam nawet nazwy. W mojej klasie rywalką była jedynie Agnieszka, pięć okrążeń jechałyśmy cały czas wspólnie, aż przy samym finiszu na kamykach poszła mi dętka...pech.
Wyścig na jakiejś wsi, nie znam nawet nazwy. W mojej klasie rywalką była jedynie Agnieszka, pięć okrążeń jechałyśmy cały czas wspólnie, aż przy samym finiszu na kamykach poszła mi dętka...pech.