KTM i Spec Epic - czyli kręcenie na fulach w Gliwicach
Wtorek, 6 lipca 2010
· Komentarze(1)
Kategoria Rower to jest świat
Z wizytą u Asi i Marcina, ale bez swoich dwóch kółek. Trzeba było więc sprzęt pożyczyć, co okazało się miłym doświadczeniem :)
Full fajna sprawa, jedziesz i specjalnie nic nie czujesz z wyboi, dupy nie trzeba podnosić i śmigasz do przodu. Tylko waga nie ta ;)
Ja na Asienki Specu Epic
I Adaś na Marcina KTM'ie i wymarzonych kołach
Deszcz padał a my błądziliśmy po okolicy. Tylko liczników brak...
Full fajna sprawa, jedziesz i specjalnie nic nie czujesz z wyboi, dupy nie trzeba podnosić i śmigasz do przodu. Tylko waga nie ta ;)
Ja na Asienki Specu Epic
I Adaś na Marcina KTM'ie i wymarzonych kołach
Deszcz padał a my błądziliśmy po okolicy. Tylko liczników brak...