Kraków Mazovia MTB

Niedziela, 12 września 2010 · Komentarze(0)
Przyjechaliśmy sporo przed startem ale formalności zgłoszeniowe, przebranie się i przygotowanie sprzętu nie pozostawiły czasu na choćby małą rozgrzewkę.
Na pożyczonym fullu Specialized Epic, z cudownymi hamulcami Avid Elixir CR.
Jechało się wspaniale, a najwspanialej na zjazdach. Z podjazdami już gorzej, miałam wrażenie że tył zostaje i spowalnia mnie.

27 kilometrowa trasa okazała się zdecydowanie lżejsza niż wczorajsza Rabka, szybsza, z mniejszą ilością błota i krótszymi podjazdami. Schwalbe Noby nic z przodu ładnie trzymał. Błąd taktyczny, czyli niesprawdzenie profilu trasy przed startem spowodował, że nie wiedziałam na ile mogę sobie pozwolić na końcówce. Mimo to dotarłam na metę jako pierwsza w open, ale z dużą stratą do pierwszego faceta. Tak więc jeszcze sporo pracy przede mną…

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa niema

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]