ME drugi dzień Belgia
Niedziela, 10 października 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Łańcuch nr 1, With Dog Iwa, Zawody
Pełne wiary i nadziei wystartowałyśmy. Dziś starty były co 30 sekund, a więc Szwajcarka, która startowała za mną dość szybko nas dogoniła ze swoim Shrekiem :). Każdy zakręt uciekałyśmy jej, ale co prosta to nas dochodziła. Przed muldami nas wzięła, ale na muldach byłyśmy silniejsze. Stwierdziłam, że singieltrack to ostatnia szansa aby jej uciec i przypieprzyłam...w korbę, a później w kamień:/ Ostatecznie goniłam rower, nakładałam łańcuch i wracałam ze skrzywioną kierownicą.
Spadłyśmy na 6 miejsce.
Mimo wszystko wyjazd udany, atmosfera zawodów jak zwykle świetna. Miło popatrzeć na ludzi, którzy czerpią przyjemność bycia i startowania ze swoimi czworonogami. (Różnorodność ras zachwyca ;) )
Rozgrzewka przed i rozjazd po oczywiście były.
Spadłyśmy na 6 miejsce.
Mimo wszystko wyjazd udany, atmosfera zawodów jak zwykle świetna. Miło popatrzeć na ludzi, którzy czerpią przyjemność bycia i startowania ze swoimi czworonogami. (Różnorodność ras zachwyca ;) )
Rozgrzewka przed i rozjazd po oczywiście były.