Jaśkowy las
Piątek, 15 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Łańcuch nr 2, Trening
Kurcze, fajną miejscówkę mam koło domu. Zupełnie o niej zapomniałam. Wprawdzie maleństwo straszne i aby się zmęczyć należałoby kilka kółek zrobić, ale hardcore jest :)
Dziś miało być spokojnie, ale jak to w ostatnich dniach i tym razem nie wyszło. Ja swoje a puls swoje...
Licznika brak - kilometry na oko.
Dziś miało być spokojnie, ale jak to w ostatnich dniach i tym razem nie wyszło. Ja swoje a puls swoje...
Licznika brak - kilometry na oko.