Trening Aśki

Niedziela, 24 lipca 2011 · Komentarze(0)
Wpierw ruszyłam po Aśkę w okolice Bysewa, następnie ulubiona trasa od Matarni, udany Aśki zjazd (za moimi skromnymi radami), podjazd pod pachołek ,i tu też sukces, dziewczyna podjechała do połowy, jak nie więcej.
Zasłużona kawka ;) a jak!
Podjechałyśmy Doliną Radości do Matarnii, tam odziałam Aśkę w lampkę i każda udała się w swoją stronę.
Udana niedziela :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa unico

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]