Wpisy archiwalne w kategorii

Rower to jest świat

Dystans całkowity:6358.12 km (w terenie 1328.06 km; 20.89%)
Czas w ruchu:239:24
Średnia prędkość:19.07 km/h
Maksymalna prędkość:64.01 km/h
Maks. tętno maksymalne:190 (96 %)
Maks. tętno średnie:178 (90 %)
Suma kalorii:45817 kcal
Liczba aktywności:269
Średnio na aktywność:23.64 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Uwaga! Faściika pulsometr zaraża!

Sobota, 7 sierpnia 2010 · Komentarze(1)
Wczoraj chwaliłam się jak to moja Sigma pięknie działa i dzisiaj dupa! Rano nie chciała zmierzyć tętna spoczynkowego a w czasie treningu kilkakrotnie pokazywała, że nie żyję... a Michała pulsometr już od paru dni choruje...

Spacerowa do Reja, łagodny zjazd i Grunwaldzką do domu.

Opony: Dancing Ralph

Troszkę Smolnej i Reja

Piątek, 6 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Z Michałem na Smolną. Traska świetna, wprawdzie powolnie zrobione zjazdy ale udało się. Razy dwa.
Później w ramach rozmów na szoskę na Reja z łagodnym podjazdem.

Opony: Dancing Ralph

Trening "nóżka" 2min x 1

Do pracy - pierwszy wypad

Czwartek, 5 sierpnia 2010 · Komentarze(1)
Podjazd Słowackiego nie lekki jak na poranek, ale dojdę do wprawy :)
Za to powrót mam nadzieję przyjemny...

Miałam trzymać się w tętnie T... nie wyszło...


Opony:Dancing Ralph

Spacerowa i Reja

Środa, 4 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Wieczorny szybki trening, z początku szybkie tempo. Spacerową na reja, tam spokojniejszy zjazd i do domku Grunwaldzką.

Opony: Dancing Ralph

W poszukiwaniu... szlaków

Niedziela, 1 sierpnia 2010 · Komentarze(1)
I początek miesiąca dobrze rozpoczęty. Wspólnie z Michałem wyruszyliśmy w stronę Wejherowa, wycieczka skończyła się na końcu obwodnicy... z mojej winy - osłabłam. Wróciliśmy miastem do domku.

McDrive + Michała gleba na zjedzie z klifów = dzień udany :)

Sobota i rower pod znakiem trójki ;)

Sobota, 31 lipca 2010 · Komentarze(0)
Po drodze do sklepu Michała zahaczyłam o Wysepkę w celu nabycia klocków hamulcowych na przód, naszczęście z dobrym rezultatem. Dobry kolega założył klocuszki i pojechaliśmy do Sopoćkowa,a tam odwiedziłam Basienkę. Po 1,5h wróciłam Grunwaldzką do domciu.

Nóżka wyjątkowo dobrze się kręciła, to pewnie kwestia wypoczęcia no i wspaniałych kół :D

Tłok na Reja

Piątek, 30 lipca 2010 · Komentarze(2)
Szybka jazda, wpierw Wita Stwosza, Spacerową, gdzie pełno aut dosłownie stało i wjazd na Reja, zjazd łagodniejszym i po Baskę na Żabiankę. Tempo dość szybkie.