Wpisy archiwalne w kategorii

Rower to jest świat

Dystans całkowity:6358.12 km (w terenie 1328.06 km; 20.89%)
Czas w ruchu:239:24
Średnia prędkość:19.07 km/h
Maksymalna prędkość:64.01 km/h
Maks. tętno maksymalne:190 (96 %)
Maks. tętno średnie:178 (90 %)
Suma kalorii:45817 kcal
Liczba aktywności:269
Średnio na aktywność:23.64 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Pierwszy dzień pracy

Środa, 28 lipca 2010 · Komentarze(0)
Tylko 6 km, niby nic, ale w perspektywie 8 godzin spędzonych w biurze i takiej brzydkiej pogody to nawet 6 km jest wybawieniem.
Z Wrzeszcza na Żabiankę.

Maruder Adaśko

Niedziela, 25 lipca 2010 · Komentarze(1)
Umówieni z Faścikiem bez butów spd oraz Igorem i jego ekipą ruszyliśmy od Pachołka w stronę Klifów. Po drodze zgubiliśmy się dwa razy aby ostatecznie przy rzeczce znaleźć się z powrotem.

Klify zrobiliśmy w trójkę, na spokojnie. A deptak przy plaży to już totalny lans, 16km/h ;)

Przed ostatnie kręcenie obozowe...

Piątek, 23 lipca 2010 · Komentarze(0)
Spotkanie na Pachołku, dojazd w deszczu z Wrzeszcza. Adaś niestety w pracy, więc na spotkanie ruszyłam sama i już na początku ostro zmokłam. Od Pachołka, poprzez Sopot i Gdynię, ostatecznie wyjechaliśmy w Gdyni Głównej. Tam połowa ekipy wróciła asfaltem a ja z Igorem, Kamilem, Rysiem i Cześkiem zaatakowaliśmy jeszcze Klify.
Wszystko elegancko poszło.

Tylko w drodze powrotnej, gaduląc z Adamem przez tel, zaliczyłam glebę na światłach ;) taką "wesołą"...

KOW 6

TPK Sopot - treningowo z Igorem i ekipą

Środa, 21 lipca 2010 · Komentarze(1)
Łysa Góra i jej zajebiaszcze okolice. Po drodze dłuższe przystanki w postaci zerwanego łańcucha i zaginionej Agaty, tak więc slowly ale mocno.

Przede mną jeszcze duuużo pracy.

KOW 7

Rozjazd z Mają

Wtorek, 20 lipca 2010 · Komentarze(1)
Na szczęście nawet nie musiałam Mai namawiać. Do Bysewa, tam wypełnić kilka dokumentów i powrót.
Elegancko, w spokojnym tempie.

KOW 2

Trzeci dzień obozowania - Klify

Poniedziałek, 19 lipca 2010 · Komentarze(0)
Start z Wrzeszcza na umówione miejsce, czyli parking w Orłowie, a tam już tylko klify i ich świetne okolice. Podjazdy, zjazdy, podjazdy i zjazdy, czyli interwałowo. Ale na spokojnie, więc prędkość jest jaka jest.

KOW 6

Opony - Dancing :)

Drugi dzień obozowania

Niedziela, 18 lipca 2010 · Komentarze(2)
Spotkanie przy Kuźni Wodnej. Wjazd asfaltową i zjazd ulubionym singiel trackiem. Później mordowanie na zjazdach i ćwiczenie techniki. Ponowne kółeczko plus kółko na czarnym szlaku.

Adam jedna gleba samotna a później wspólna ze mną, ale z jego winy - tak na ścieżce rowerowej aby było miękko. Kawa uratowana - z McDrive ;)

KOW 6

Opony szosowe i pierwszy dzień obozu u Igora

Sobota, 17 lipca 2010 · Komentarze(0)
No i pierwszy raz na szosowych oponkach - różnica niesamowita.
Grzmiało z dala strasznie ale ruszyliśmy. Z Żabianki do Pruszcza Gdańskiego, gdzieś przy wyjeździe z Gda złapała nas niesamowita ulewa. Kilka razy musiałam się zatrzymywać aby wytrzeć oczy, bo piekły jak cholera. Ostatecznie dotarliśmy cali mokrzy - nawet pampers mogłam wyciskać.
Chwilka odsapnięcia i trening w deszczu na stadionie. Wpierw wagoniki pojedynczo, później grupowo. Następnie trenowaliśmy szybkie starty i pedałowanie z jednym wpiętym butem. Ostatecznie skok na rower i malutki rozjazd.
Do domku dzięki uprzejmości znajomych już autkiem :)

Opony: Kendy Kwick Roller

KOW 7