Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:3468.27 km (w terenie 609.10 km; 17.56%)
Czas w ruchu:151:23
Średnia prędkość:20.12 km/h
Maksymalna prędkość:69.60 km/h
Maks. tętno maksymalne:198 (101 %)
Maks. tętno średnie:162 (82 %)
Suma kalorii:40182 kcal
Liczba aktywności:117
Średnio na aktywność:29.64 km i 1h 34m
Więcej statystyk

90'PowerT

Czwartek, 26 maja 2011 · Komentarze(0)
Spacerowa, Chwaszczyno, w Miszewku powrót tą samą drogą.
Kolejna wskazówka, nigdy nie wracać tą stroną do Spacerowej, droga taka że ja pier$%&&...
jednak mam wrażenie, że już drugi raz doszłam do tych wniosków.

Później lekki rozjazd.
4,83 km
w tlenówce.

PnR

Wtorek, 24 maja 2011 · Komentarze(0)
podjazd przy schodach - dwa podejścia jak najbardziej udane :)
Jest progres.
Przyjemnie się jeździło.

Trzeci wpis należy do mnie - Gdynia

Środa, 18 maja 2011 · Komentarze(1)
Musiałam grzecznie poczekać aż Faścik wrzuci swój wpis coby zgapić od niego dane metrażowe - zadowalające zresztą :)

Faścik trzymał się swoich ustaleń pulsowych a ja próbowałam trzymać się jego koła a z czasem jeszcze i Puchatego - sympatycznego gościa z Gdyni :)

Swoją drogą Faścikowa Rodzinka ma teraz fajną chałupkę i las, tuż tuż obok... zazdraszczam.

No a poza tym, to głównie przez całą drogę delektowałam się smakiem nowej-starej przerzutki XTR'a i całkiem new linek i pancerzy - uwaga - w kolorze BIAŁYM! Idealnie wygląda teraz mój krossik. Brakuje mu jeszcze hamulców - białych, ofkors ;)

Zmęczyłam się przeokropnie ale to przecie o to chodzi, więc wielkie dzięki chłopacy :)
A wieczorna pyszna kolacja i rozmowa, ze zbyt rzadko widywaną Rodzinką Faścikową to udane zakończenie udanego dnia :)

Polska na Rowery part: 4

Wtorek, 17 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Rower Boplight Adama, rama 19 a jechało się całkiem.
Pogoda iście jesienna więc okulary parowały i zdecydowanie nie była to cudowna jazda.
Jedno pocieszenie, że ilość lasek wzrasta ;)
Dziś ćwiczenie podjazdów.

Szosa 120' PowerT

Niedziela, 15 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Spacerowa - Chwaszczyno - Tuchom - Miszewo - Żukowo - Lniska - Leźno - Kokoszki - Nowatorów - Budowlanych - Lotnisko i spokojny powrót Słowackiego już w ramach rozjazdu (6 km).

Samopoczucie dobre, dopóki nie objadłam się owocami :/
później już tylko zdychałam.

120'T Szosa

Sobota, 14 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Spacerową do Chwaszczyna, tam w stronę Gdyni, koło pustego sklepu Faściska i Grunwaldzką do mety.

Guma

Piątek, 13 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
W końcu to piątek 13 :)

Spacerową, skręciłam w Reja i tam jakimś cudem złapałam to nieszczęście. Już dawno nie miałam przyjemności zmieniania opony, toteż czym prędzej zabrałam się do roboty.
Zmarzłam przy tym niemile i jazda w 120T zmieniła się na 60'T.

Polska na Rowery part: Three

Wtorek, 10 maja 2011 · Komentarze(0)
Ból gardła mnie nie zniechęcił. Pogoda wspaniała, więc chyba mi nie zaszkodzi?

Nie zaszkodziło. BA! Nawet pomogło :)

Trening jak najbardziej udany. W sporej grupce facetów już nie byłam sama, na trening wybrała się też Aśka. Jakoś raźniej w jej towarzystwie mi było. Wprawdzie przyzwyczaiłam się jeździć z przedstawicielami płci brzydkiej, ale nie z taką ilością!

Krążyliśmy cały czas w okolicach Łysej, poznałam przy tym mnóstwo nowych tras, aczkolwiek mam duże wątpliwości czy potrafiłabym je dziś odnaleźć ;)

Zmęczona ale zadowolona... oby wreszcie poszło do przodu.

Rozjazd

Środa, 4 maja 2011 · Komentarze(0)
Spacerowa, Reja i Grunwaldzką powrót.
Nogi bolą, plecy bolą, a ręce dla odmiany napieprzają :D